Blog

W sercu emocji dziecka – jak wspierać przedszkolaka w poradzeniu sobie z intensywnymi przeżyciami

Dla dzieci w wieku przedszkolnym, naturalnymi narzędziami komunikowania własnych potrzeb, emocji i frustracji są: krzyk (czytaj wrzask), tupanie nogami, intensywny płacz, wręcz zawodzenie. W tym czasie, emocje i reakcje potrafią być bardzo intensywne i zmienne. Pamiętajmy, iż to jest NORMA ROZWOJOWA, która wynika z braku wystarczających umiejętności radzenia sobie z nimi. I tu nasza rola, aby te wyzwania (czyli trudne dla rodzica zachowania dziecka) potraktować, jako okazję do rozwijania umiejętności rozpoznawania i nazywania emocji oraz poszukiwania konstruktywnego sposobu ich wyrażania. Mi osobiście bardzo pomogła wiedza, iż ta część mózgu, która odpowiedzialna jest za kontrolę emocji (kora przedczołowa), dojrzewa do … uwaga! 25 roku życia i do tego czasu dziecko potrzebuje „dysku zewnętrznego”, którym jest rodzic 🙂

Jak zatem tego dokonać?

  1. Pamiętaj wszystkie emocje, są ważne i potrzebne! Nie ma dobrych ani złych, mogą być jedynie przyjemne lub nieprzyjemne.

Emocje pełnią ważną rolę w życiu człowieka, m.in. informują o zagrożeniu, pomagają w podejmowaniu decyzji o działaniu. Rozmawiaj z dzieckiem o emocjach, mów także o tym, co ty czujesz w różnych sytuacjach życiowych i modeluj sposoby ich wyrażania. Uczciwość emocjonalna polega na wykorzystywaniu komunikatów „ja”. Powiedzenie dziecku spokojnie i szacunkiem „Jestem teraz bardzo zdenerwowana”, jest zupełnie czymś innym niż komunikat „Denerwujesz mnie”. Dziecko najłatwiej i najszybciej uczy się poprzez naśladowanie Ciebie. Pamiętaj o wykorzystaniu neuronów lustrzanych, które sprawiają, że bardzo łatwo można zarazić się emocjami, gdy zachowasz spokój i dobry nastrój, twoje dziecko szybciej się uspokoi.

  1. Daj dziecku (a przede wszystkim sobie), prawo do odczuwania wszystkich emocji (złości i wściekłości również).

Nazywanie emocji i tego, co dzieje się z dzieckiem pod ich wpływem, to najlepszy sposób , aby pomóc mu zrozumieć jego odczucia. Ma to również charakter terapeutyczny, tzn. już sam fakt, że mama/tata nazywa, rozumie i akceptuje …. przynosi ulgę.

Mówienie dziecku, „nie płacz…”, „przestań się dąsać…” nie tylko powoduje, że zaprzeczasz temu, co czuje, również dajesz mu sygnał, że to, co odczuwa nie jest ważne lub nieprawdziwe i przestaje ufać sobie.

Zamiast tego powiedz: „Wydaje mi się, że musi cię to bardzo boleć…”, „Widzę, że jesteś wściekły na brata…”, „Mam wrażenie, że nie jesteś zadowolony z tej oceny…”

Tu zdradzę Ci mój własny sposób: gdy, coś się zadzieje, proszę moją córkę, aby ścisnęła moją dłoń tak mocno, jak mocno odczuwa ból, złość itp. Za każdym razem jestem zadziwiona, jak to działa…

  1. Oddziel emocje od zachowania.

To, że dajesz dziecku prawo do odczuwania różnych emocji, nie oznacza , że dajesz przyzwolenie na jego zachowaniem pod ich wpływem. Wyraź to w sposób uprzejmy i stanowczy mówiąc: „Widzę, jak jesteś wściekły na swojego brata i jednocześnie nie zgadzam się, abyś go kopał. Wyraź to, co czujesz w szacunkiem do niego”.

Gdy dziecko odczuwa intensywne emocje, trudno o racjonalne decyzje i poszukiwanie rozwiązań. Dlatego warto zadbać o pozytywną przerwę, możesz zapytać dziecko, czego potrzebuje, aby lepiej się poczuć (najlepiej wcześniej omówić z dzieckiem działanie mózgu w stresie oraz sposoby na pozytywną przerwę np. koło złości lub pozytywne miejsce, w którym można ochłonąć).

Gdy emocje opadną porozmawiajcie o tym, co się wydarzyło, jednocześnie wykorzystajcie tą sytuację, jako okazję do nauczenia się życiowym kompetencji. Pamiętaj, aby dać dziecku przestrzeń do samodzielnego poszukania rozwiązania.

  1. Poszukaj z dzieckiem konstruktywnych sposobów wyrażania emocji

Tu z pomocą posłużą nam karty technik PD, np. koło złości, które warto wcześniej z dzieckiem omówić i rozrysować graficznie sposoby konstruktywnego wyrażania intensywnych emocji. np. kontrola oddechu, liczenie, skrzynka złości (tekturowe pudełko, do którego można wejść, by w nim skakać lub krzyczeć) , poduszka dobrego humoru i itp. Pomocne mogą być również tabela z buźkami, przedstawiająca różne emocje i inne, które wspólnie wymyślicie 🙂

  1. Aktywne słuchanie

To bardzo ważna technika komunikacji z dzieckiem. Polega na nazywaniu własnymi słowami, tego z czym przychodzi dziecko i z jakimi emocjami się boryka. Daje dziecku możliwość przyjrzenia się całej sytuacji, a wykorzystując pytania pełne ciekawości umożliwi dziecku samodzielne znalezienie rozwiązania trudności. Dzięki tej technice, dzieci czują się wysłuchane i zrozumiane oraz mają poczucie, że to, co czują, jest w porządku.

Gdy dziecko mówi „Nikt nie chce się ze mną bawić”, naszą naturalną reakcją jest chęć pocieszenia „Kochanie, ale przecież wiesz, że masz wielu przyjaciół. A co z…”. To zamyka nasze dziecko, które nie czuje się zrozumiane i pomimo dobrych chęci, nie pomagamy mu. Aktywne słuchanie polega na wczuciu się w dziecko i próbie zrozumienia, tego, co przeżywa. W opisanej powyżej scenie lepiej powiedzieć „Wydaje mi się, ze jesteś smutny, bo starsze dzieci nie chcą się z tobą bawić?” Takie stwierdzenie nie zawiera oceny, a dodatkowo zostawia dziecku furtkę, aby przyjrzeć się swoim uczuciom. Warto zachęcić dziecko, aby podzieliło się tym, co przeżywa „Opowiedz mi o tym…” lub pokierować w stronę poszukania rozwiązania „Jaki masz pomysł, na rozwiązanie tej sytuacji?”.

Ważne, jest aby towarzyszyć dziecku w jego smutkach, radościach, frustracjach i gniewie. Pozwolenie na doświadczanie i wyrażanie różnych stanów emocjonalnych pozwoli mu wzrastać i nabywać, tak ważnych kompetencji życiowych. Mimo, iż mamy ogromną chęć chronienia przed różnymi trudnymi wydarzeniami jak np. choroba, rozwód, czy śmierć członka rodziny, to pamiętajmy, że dziecko i tak wyczuje emocje dorosłych, tylko nie zrozumie tego, co się dzieje wokół i może siebie obwiniać za istniejącą sytuację. Dlatego warto używać prostych i szczerych słów dostosowanych do wieku dziecka. Poświęć czas, aby wytłumaczyć dziecku, co się stało, z akceptacją odczuwanych przez dziecko emocji i aktywnym słuchaniem.

Literatura: J. Nelsen, i inni Pozytywna Dyscyplina dla przedszkolaków. Pozytywna Dyscyplina, Warszawa 2018

Iwona Bukała-Siedlecka

pedagog, socjoterapeuta

Certyfikowany Edukator Pozytywnej Dyscypliny

Rzeszów, 691-641-575

www.facebook.com/socjoterapia.psychoedukacja